sobota, 17 stycznia 2009

VI spotkanie szczecińskiego juga - subiektywne wrażenia

Sława!

W ostatni wieczorny czwartek (by nie rzec czwartkowy wieczór) wybrałem się na VI spotkanie w ramach Szczecińskiej Grupy Użytkowników Java. Spotkanie zapowiadało się interesująco, bo po temacie "Dlaczego nie Glassfish?" można było sobie obiecywać dość niebanalne podejście, czyli wskazanie przeciw zamiast za. A posłuchać, że inni "som gupi" zawsze milej niż kolejnych cukierkowych laurek i inszych peanów na cześć ;) Tym bardziej, że osoba prowadzącego wydawała się wręcz do takiego podejścia stworzona (bez urazy XyCu ;)).

Niestety, jak to często w życiu bywa, rzeczywistość rozmija się z oczekiwaniami. Już na pierwszym slajdzie widniał zmieniony temat "A może Glassfish?" i prezentacja była bezpieprznym, standardowym okazaniem czym ta biedna rybka jest. Na tyle bezpieprznym, że parę osób wymiękło w trakcie nie czekając na koniec pokazu instalacji... Debiana, którą istotnie można by pominąć przygotowując wcześniej sobie maszynę wirtualną, ale dla mnie osobiście stanowiło to pewien rozrywkowo-melancholijny przerywnik. Reszta była no taka dość standardowa na prezentacje tego typu. Ot parę słów co to ma, jak wygląda na tle konkurencji, uruchomienie jakiś prostych przykładów i takie tam. Mnie tam się nawet podobało, bo zadziałał dyskretny urok nowości (w świecie jawy warzonej jestem zielony niczym trawa przed pochodem pierwszomajowym), ale odniosłem wrażenie, że niektórzy się ponudzili i/lub rozczarowali.

Więc tak sobie myślę, że z jednej strony prezentacja nic porywającego, ale z drugiej strony jak takie rzeczy pokazywać? Liczyć na aktywność widzów i ewentualną dyskusję o wyższości jednych świąt nad drugimi? No ale żeby taka dyskusja wynikła to się muszą znaleźć osoby jakoś tam chyba obeznane z tematem "bardziej", a wydało mi się, że zdecydowana większość uczestników spotkania była w temacie podobnie zielona jak moja skromna osoba. To może pokazać "napisanie" aplikacji wykorzystującej wszelkie ciekawe "możliwości" takiego serwera? Tylko czy wtedy nie staje się to bardziej "wykładem" o przykładowym EJB czy inszej EE, a nie o samym serwerze? A może pokazać na żywo różnice między kilkoma serwerami dokonując np. ich instalacji, wstępnej konfiguracji, wdrożenie przykładowego Witaj Świecie? A może coś innego? Tylko co?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz