sobota, 23 marca 2013

Oczko poszło, czyli wrażeń kilka z XXI spotkania Jugi

Chwała!
Nietypowo bo tym razem w środę (20 III) odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie Jugi naszej kochanej. Jako samba sikoreczka wystąpiło zaś Spring Data - MongoDB. Prelegent, w osobie Maćka Walkowiaka, postanowił przybliżyć nam problem integracji MongoDB ze Springiem, co właśnie umożliwia wspomniane Spring Data. Tak więc po krótkim przypomnieniu/przybliżeniu zarówno Monga jak i ogólnie zagadnienia baz NoSql mogliśmy dowiedzieć się czym to jest SpringData, a następnie przejść już do podprojektu dedykowanego MongoDB. Dzięki temu mając jako taki obraz zagadnienia, można było wstępnie ocenić prezentowane rozwiązanie. Które to wygląda całkiem sympatycznie i wydaje się, że od strony programistycznej „pobawienie się” tym tandemem nie powinno być specjalnie przerażające.
Co do samej prezentacji, to było bardzo przyzwoicie, sprawnie, z sensem i jak już mam wskazywać jakieś minusy, to właściwie największym, choć nie jakimś straszliwie rażącym, były takie momenty, gdy prelegent tracił „płynność” wypowiedzi. Czyli nawijka, nawijka, wyczerpanie myśli/tematu/akapitu... krótka zwiecha... nawijka, nawijka... Trochę tak wyglądało nie tyle, że gubiony wątek był, tylko jak buforowanie w youtubie ;) Drugie co mnie osobiście raziło, to ilość barbaryzmów, ale raz, że to raczej w dyskusjach z widownią (i dotyczy obu stron), dwa, że cóż... ...przynajmniej jeszcze jakiś czas na scenie IT trzeba mi będzie się z tym pogodzić.
Na koniec więc zostaje mi jedynie zaprosić wszystkich P.T. Czytelników na następne spotkanie Jugi oraz na kolejną edycję Najlepszej We Wszechświecie Konferencji (z jak dobrze/źle* pójdzie moim premierowym udziałem prelegenckim).
* - niepotrzebne skreślić.