sobota, 17 kwietnia 2010

VIII Spotkanie Szczecińskiej JUG - trema debiutanta

Sława!
Prawie rok po poprzednim spotkaniu (mam nadzieję, że na następne aż tak długo czekać nie będzie trzeba), 22. dnia kwietnia, odbędzie się kolejne, już ósme spotkanie. Tym razem, jak można zauważyć w zapowiedziach, produkować się będzie moja nieskromna osoba. Debiut całkowity na JUG, co gorsza ostatnie publiczne wystąpienie miałem, o ile pamiętam, dobre pięć lat temu z kawałkiem (ściślej mówiąc w trakcie obrony pracy magisterskiej). Biorąc pod uwagę, że wystąpienia takie (w moim odczuciu) nie są moją mocną stronę, więc trema jest nie mała.
Czego się możecie spodziewać? O ile mi się uda zrealizować własne zamierzenia (czyt. nie zeźre trema, czasu wystarczy, w gardle nie zaschnie, nic się, odpukać, nie zepsuje, etc.) chciałbym P.T. Uczestnikom Spotkania zaprezentować możliwości podbudowy testowej o wdzięcznej i dźwięcznej nazwie TestNG (co można wywnioskować z tytułu spotkania ;)), przy czym przyjmując założenie, że przynajmniej większość wspomnianych Uczestników miała styczność z JUnit, nie zamierzam dokonywać porównywania tych dwóch podbudów wprost, licząc na wyciąganie wniosków samodzielnie. Znaczy się, nie spodziewajcie się przykładów jak to samo zrobić w tym i w tamtym. Myślę, że ze względu na specyfikę tych podbudów, a także znaczne podobieństwa i różnice, nie ma to większego sensu i mogłoby raczej co najwyżej zamotać niż wyjaśnić.
Zamierzam również pokazać trochę kodu w działaniu, mimo, że Paweł Szulc na ubiegłorocznej Javarsovii był bardzo zadowolony z efektu wstawiania zrzutów ekranowych do prezentacji, ale w tym wypadku jednak nie będzie jakiś mocno czasochłonnych kompilacji (co innego przekompilowanie i umieszczenie jakiegoś potężnego serwisu sieciowego, tu zrzuty ekranowe pomagają oszczędzić mocno na czasie ;)). Jeśli zostanie czasu nie widzę przeszkód w odpowiadaniu na wątpliwości Słuchaczy przez szybkie podkodowanie tego i owego.
Czego zaś na pewno nie będzie? Niestety, nie uda mi się zaprezentować jednej, bardzo ciekawej i potężnej funkcjonalności dostarczanej przez TestNG ze względów... technicznych (w myśl zasady, że szewc bez butów chodzi, to ja sprzętowo do tyłu jednak jestem...). Jednakowoż coby nie zniechęcać, to co to jest wspomnę na prezentacji dopiero. Dodam tylko, że ten „pominięty” temat to jest dobry materiał na osobną prezentację.
Nie będzie też obcowania z prawdziwym guru, gdyż tak jak P.T. Czytelnikom pewnie wiadomo, prezentacja ta powstawała przez tak zwane „rozpoznanie bojem” i raz, że codziennie się dowiaduję czegoś nowego, a dwa, że mogę się nie zdążyć dowiedzieć przed prezentacją. Szczególnie jeżeli chodzi o jakieś bardziej wymyślne i zaawansowane „sztuczki i kruczki”.
Podsumowując, serdecznie zapraszam, mając jednocześnie nadzieję, że uda mi się spełnić zarówno Wasze jak i moje, własne oczekiwania. A ponieważ zostało jeszcze trochę czasu, to jeśli ktoś ma jakieś uwagi, zachcianki i inne roszczenia co do prezentacji to może je umieścić w komentarzach. Obiecuję, że się nad nimi zastanowię, natomiast nie obiecuję pozytywnego rozpatrzenia. ;)

1 komentarz:

  1. "Rozpoznanie bojem" dobra rzecz. Dzięki temu właśnie człowiek się uczy. Wystarczy obiecać że przygotujesz to czy tamto (np. prezentację na JUGa) i wtedy już nie ma wyjścia. Musisz się nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń