Sława!
W trakcie moich skoków w bok, które opisuję w poprzednim wpisie, miałem okazję od lat niepamiętnych (czyt. czterech ;)) uruchomić świeżą, nieśmiganą instalację Eclipse, i nawet coś po próbować na szybko pokodować. No więc piszę jakiś szybki całkowicie przykładowy kod, bach CTRL+SPACE i... O! A to co takie fajne? W podpowiedziach na pierwszym miejscu wpis typu Anonymous Inner Type, który po wybraniu od razu tworzy zręb anonimowej klasy z metodami implementowanego interfejsu, żadnego Add unimplemented... nie trzeba bajka. Czemu nie mam w swoim "produkcyjnym" Eclipsie? Tylko podpowiedzi co do samych typów, choć wersja środowiska ta sama?
Rzut oka na "domyślną" konfigurację podpowiadacza (Content Assist) nie rozwiązała problemu, gdyż w "produkcyjnym" środowisku mam nawet trochę więcej i ogólnie, i pozaznaczanych elementów (z tych widocznych na obrazku, zaznaczone mam jeszcze Java Type Proposals). Chcesz się droczyć? To się podroczymy. Trochę ponaciskania, powłączania tego i owego, jakieś Apply po drodze i... Tak! Tak! Zepsuło się, i nie ma już tej zabawki. Restore Defaults. Nie pomogło. Hmmm... Ki diabeł? W końcu wyłączenie wszystkich związanych z jawą podpowiadaczy, zatwierdzenie, powrót do opcji, zaznaczenie od nowa Java Proposals i Java Type Proposals, zatwierdzenie. Nazad do przykładu, trach klawisze, i są oba. No mordka sama się śmiać próbuje już, ale wrodzona marudność powstrzymuje ją od tego i rzecze - te, te, poczekaj na poważnym spróbujmy. No to spróbujemy to samo, i voila! Jest! Teraz się może mordka radować do woli.
Tak to kolejny plus wspominanego przeglądu wyszedł niczym szydło z worka. Możliwość ponoć od dawna w środowisku dostępna, a jakoś jak się zabunkrowała to skutecznie. Ciekawe co jeszcze mi się bumeluje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz